Tak się kończą spacery po Warszawie 🙂 Udało nam się fartem trafić ładną pogodę tego dnia, bo ostatnimi czasy szaro było w stolicy i nieprzyjaźnie. Tak więc pobłądziliśmy sobie troszkę, wstąpiwszy przy okazji na dobrą kawkę przy placu Grzybowskim. Justyna i Leszek świetnie tańczą, grają w squasha, generalnie robią dużo, a te kolorowe wachlarze to fanveile 🙂 Sesje zdjęciowe kształcą!